W sobotę 16. kwietnia br członkowie Koła. udali się na zaplanowaną wcześniej wycieczkę do pobliskich Górek. Tam obejrzeli Chatę Chlebową wraz z przyległymi do niej pomieszczeniami gospodarczymi o charakterze rolniczym, a następnie zwiedzili ruiny w Dworku Kossaków z których część po przebudowie przeznaczono na cele kulturalne.
W Chacie Chlebowej członkowie Koła mieli możliwość obejrzenia dawnych, wiejskich mebli, sprzętów i naczyń codziennego użytku. Chata ta jest zbudowana na wzór dawnych, budowanych przed wiekami we wsiach domów, gdzie centralnym i zarazem najważniejszym miejscem był duży piec, służący do wypieku chleba oraz przyrządzania posiłków dla członków rodzin, zwykle bardzo licznych.
Dla uczestników wycieczki przygotowano własnoręcznie wypieczony domowy żytni chleb, a także smalec, masło i miód, również własnej produkcji. Każdy z członków Koła miał możliwość zrobienia i upieczenia dla siebie podpłomyka, co niewątpliwie było dodatkową atrakcją tego spotkania. Gospodarz obiektu niezwykle ciekawie opowiadał o tym, jak dawniej wyglądało życie w takiej chacie, a w szczególności, jak przygotowano mąkę na żarnach do wypieku chleba, i jak przebiegał sam wypiek. Członkowie Koła poznali też proces produkcji masła i miodu oraz „zwyczaje” pszczół, o których gospodarz wiele opowiadał, z racji tego, że sam jest pszczelarzem. Obok chaty znajdują się pomieszczenia gospodarcze – wielka stodoła, w której zgromadzono liczne dawne sprzęty i maszyny rolnicze, których nasi pradziadowie używali do pracy w polu, a także ziarna zbóż. Mimo, że większość członków naszego koła pochodzi z Grodźca i okolic, terenów wiejskich, a co za tym idzie, wszystko, co jest związane z pracą na roli nie jest im obce, jak również znają podstawowe, uprawiane na polu zboża i warzywa, przyznać trzeba, że niektórzy mieli kłopoty z rozróżnieniem zarówno sprzętów rolniczych, jak i ziaren zbóż.
Była to więc doskonała lekcja biologii i historii zarazem, mająca na celu przypomnienie sobie związanych z tym zagadnień. Kolejna powtórka z historii czekała uczestników spotkania w niedalekich ruinach Dworku Kossaków. Tam zostali przyjęci przez wnuczkę Zofii Kossak – Szatkowskiej, panią Annę Fenby – Taylor, obecną właścicielkę dawnej posiadłości Kossaków. Tu mieli możliwość obejrzenia pozostałości, ruin, po dworku rodziny sławnych artystów, wewnątrz których powstał nowoczesny obiekt tzw. Centrum Kultury i Sztuki, służący poniekąd jako muzeum, ale który zarazem przeznaczony jest na różnego rodzaju spotkania twórców. Mimo jego nowoczesności w każdym zakątku można było poczuć ducha tamtych czasów, a to dzięki licznym fotografiom ściennym, muzyce oraz słuchawkom pod obrazami.  Można je było założyć na uszy w dowolnym momencie i za sprawą głosów lektorów usłyszeć szczegóły towarzyszące poszczególnym dziejom rodziny i samej pisarce.
Obok tego obiektu wybudowany został także hostel, a w zadbanym i urokliwym parku latem odbywają się plenery malarskie oraz różne imprezy artystyczne, w tym słynne w okolicy „Lato u Kossaków”.
Wyjazdowe spotkanie członków Koła do Górek spotkało się z dużym zadowoleniem, zwłaszcza, że dopisała piękna, wiosenna pogoda.

Opr. Renata Moczała

Zdjęcia: Edward Cichy

ZOBACZ GALERIĘ >>